"Kilkudziesięciu członków PO chce przejść do Ruchu Palikota"
"Nie kilkadziesiąt, tylko jedna"
- Żadna osoba publicznie rozpoznawalna w Krakowie nie podjęła decyzji, że odchodzi z PO. Spodziewam się, że odejdą jedynie żołnierze Łukasza Gibały z jego sztucznie napompowanego koła - ocenił z kolei szef małopolskiej PO Ireneusz Raś. Dyrektor biura małopolskiej Platformy Antoni Fijak poinformował PAP, że - oprócz Gibały - o opuszczeniu krakowskiej Platformy poinformowała na razie jedna osoba. - Nie mamy sygnałów, że miałoby to być kilkadziesiąt osób - zaznaczył Fijak.
Kto za Gibałę?
W poniedziałek m.in. o tym, kto zastąpi Gibałę na stanowisku szefa krakowskiej PO ma rozmawiać zarząd regionu - poinformował Raś. - Jestem zwolennikiem rozsądnych, dojrzałych decyzji, a nie podejmowania ich na kolanie - zaznaczył. Według niego członkowie zarządu powiatu krakowskiego mogą wybrać spośród siebie nowego przywódcę, którego zatwierdzi Rada Powiatu. Inne rozwiązanie to przedterminowy zjazdu krakowskiej PO. - Nie chciałbym doświadczać PO w Krakowie zarządem komisarycznym. Uważam, że dziś praca w klubie radnych krakowskiej PO jest dobra i nie ma co tego psuć. Wybierzemy człowieka do pracy, a nie do tego, by piastował funkcję i podnosił swoje ego - zaznaczył.
pap, ps